czwartek, 16 kwietnia 2015

Kilka słów o bliskości.

Patrząc na zakochane pary, czuję ukucie zazdrości.
Dlaczego?
Ponieważ nie mam tej bliskości na wyciągnięcie ręki, tak, jak oni. Nie mam możliwości przytulenia się do Niego w każdej chwili, nie mogę mieć Go obok w każdej chwili. Nie możemy trzymać się za ręce, patrzeć sobie w oczy, całować się, dotykać, choćby być obok siebie. Oni mogą czuć swoją bliskość, gdy tylko tego zapragną. Oni cieszą się swoją obecnością, a my, musimy czekać... Czekać na dzień, w którym bariera odległości, ogromnej odległości, zostanie pokonana..

Ludzie czasem nie potrafią docenić tego, że ta najważniejsza dla nich osoba jest blisko, że nie dzieli ich 1500 km.. Dopiero, gdy zostaną wystawieni na próbę, dostrzegają, że ta bliskość jest im cholernie potrzebna, że te z pozoru zwykłe całusy, przytulasy i inne gesty są czymś bardzo potrzebnym. Bo przecież każdy z nas potrzebuje wpaść w ramiona ukochanej osoby, mieć tą osobę blisko siebie. Każdy z nas potrzebuje swojej drugiej połowy. Swojej miłości. Nie mamy serc z kamienia, pragniemy uczuć, emocji, ciepła płynącego od drugiej osoby. Prawdziwych, szczerych uczuć. Bez nich nasze życie traci barwy.

Szanujcie swoje drugie połówki. Spędzajcie ze sobą czas, bądźcie blisko siebie, dawajcie sobie czułość. Bo ta czułość jest ważnym elementem.

Chłopaku! Nie denerwuj się, gdy dziewczyna chce cały czas się przytulać. Ona po prostu chce czuć, że jesteś przy niej.
Dziewczyno! Nie denerwuj się, gdy chłopak poświęca Ci dużo uwagi. On po prostu chce, byś czuła jego bliskość.

_______________________________________
______________________________________________






Nawiązując do posta, który niedawno się tu pojawił. Nigdy nie dajcie się pokonać odległości. Są ludzie, dla których warto wytrzymać rozłąkę. Jeśli ktoś znaczy dla Ciebie wszystko, to nic nie będzie w stanie was rozłączyć :)



No, dawno mnie tu nie było.. Ciężko mi ostatnio pisać cokolwiek, nauka zżera moją wenę. Ale jak tylko będę w stanie, to będę wrzucała jakieś posty :)

Trzymajcie się! :)


czwartek, 8 stycznia 2015

Love, only love..

Mówisz, że miłość to kłamstwo, że jej nie ma. Ale pomyśl, czy gdyby ludzie nie kochali, byliby prawdziwie szczęśliwi? Nie byliby. Gdyby nie było między ludźmi miłości, nie byłoby tylu miłych wspomnień. Przytulanie, pocałunki i inne czułości nie miałyby tej magicznej mocy, jaką posiadają teraz. Nie byłoby motylków w brzuchu, nie byłoby tego szczęścia, które daje druga osoba. Byłoby szaro. Ponuro. Smutno...

Wpierw mówisz, że kochasz, a godzinę później, że ona jest ważniejsza. Więc kto w końcu się dla Ciebie liczy? Nie wierzę, że w godzinę umiałeś porzucić to, co czułeś do mnie i pokochać ją. Nie jestem zabawką, która nie odczuje żalu, gdy rzucisz ją w kąt, by bawić się nową. Nie pomyślałeś, że mogło mnie to zaboleć?

Miłość to nie tylko szczęście, uśmiech i czułości. Miłość to też cierpienie i ból. Wspólne problemy, zły humor, złe wspomnienia.. Kiedy kochasz, poświęcasz się drugiej osobie w stu procentach, wspierasz ją w każdej sytuacji.


Zarżnąć tę miłość słowami
wyplenić u samych korzeni
spalić zakopać popioły
w najgłębszej dziurze w ziemi



Tak często próbujemy uciekać od miłości. Dlaczego? Boimy się. Boimy się odtrącenia, braku zrozumienia, zachowania drugiej osoby.. Powodów jest wiele. Nie bójmy się jednak przełamać. Nie chowajmy się. Pozwólmy uczuciu działać.


Na koniec piosenka.




Na dziś to tyle. Trzymajcie się ciepło kochani, postaram się odezwać za tydzień ;)

czwartek, 1 stycznia 2015

Near, Far, Wherever You Are..

Chciałabym dzisiaj poruszyć temat miłości na odległość. Temat ten jest różnie odbierany przez różne osoby. Jedni mówią, że coś takiego nie ma prawa istnienia, jest bez sensu. Drudzy mówią, że to miłość jak każda inna, bo przecież, jeśli uczucie jest prawdziwe, to przetrwa wszystko. Jeszcze inni mówią, że to ma możliwość istnienia tylko na chwilę.

Co myślę ja? No, to już trochę bardziej rozbudowane twierdzenie niż te trzy powyższe. Zapraszam do lektury :)

Miłość mogę podzielić na trzy fazy, etapy, rodzaje, jak kto woli.
  • Zauroczenie
  • Zakochanie
  • Prawdziwa Miłość
Pierwsze, zauroczenie, łatwe do zniszczenia, praktycznie nie zostawia po sobie śladów w postaci rozpaczy. Zauroczenie jest wtedy, gdy ta druga osoba wydaje nam się idealna w każdym calu, nasz wzrok pragnie napotykać tą drugą osobę.

Drugie, zakochanie. Trudne do zniszczenia, aczkolwiek przy dużych staraniach jest to możliwe. Jak wygląda zakochanie? Odniosę się do tego, co napisałam jakiś czas temu, link TUTAJ . Zakochanie jest wtedy, gdy czujesz, że przy tej drugiej osobie możesz być sobą, nie musisz się obawiać o swoje wady, wszelkie niedoskonałości. Nie boisz się zdjąć maski codzienności. Nie chcę się za bardzo rozpisywać tu o tym, na ten temat przygotuję osobny post.

No i trzecie, prawdziwa miłość. Nic nie jest w stanie jej zniszczyć, żadne spory, kłótnie, dosłownie nic. Taką miłość spotykamy tylko raz w życiu.

Z miłością na odległość jest to samo. Nie rozumiem ludzi, którzy uważają, że miłość na odległość ma inne zasady, rządzi się innymi prawami. Ludzie, wytłumaczcie mi, z jakiej racji taka miłość ma działać inaczej niż taka tradycyjna? Jedyne co je różni, to to, że w jednej jest przeszkoda w postaci dużego dystansu między zakochanymi, a w tej drugiej tego nie ma.

Osoby, które myślą, że miłość na odległość jest łatwiej zniszczyć, niech teraz uważnie czytają. To nie odległość psuje takie związki, tylko ludzie, którzy wmawiają tym zakochanym, że ich uczucie nie przetrwa. Bo jak się kogoś naprawdę kocha, to nawet tysiące kilometrów nie są w stanie tego zmienić. A wy, wmawiając im swoje racje sprawiacie, że przestają oni wierzyć w to, co czują, a co za tym idzie do rozpadu ich związku.

Uważam, że miłość na odległość jest pięknym zjawiskiem, bo pokazuje, że miłość jest silniejsza od wszystkiego. Nic jej nie przeszkodzi. I jeśli Ty, drogi Czytelniku/droga Czytelniczko jesteś w takim związku, to wiedz, że trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że będzie się Wam układało jak najlepiej.

Podziwiam ludzi, którzy są w takich związkach, gdyż potrzeba w nich wiele zaufania i wytrwałości, więcej niż zwykle.

Chyba wyczerpałam swoje możliwości co do tego tematu, jednak jeśli macie jakiekolwiek pytania, to piszcie je w komentarzach :)


Korzystając z okazji, że to pierwszy post w Nowym Roku, chciałam złożyć Wam wszystkim życzenia. Życzę wam kochani, byście zawsze byli szczęśliwi, nie mieli problemów, aby każdy dzień przynosił nowe, piękne wspomnienia, żebyście mieli wokół siebie wartościowe osoby. Dużo zdrowia, bo jest chyba najważniejsze. Powodzenia w życiu. Znalezienia prawdziwej miłości.

A sobie, życzę weny, bo ostatnio was zaniedbuję ;)

Na koniec piosenka.




Trzymajcie się ciepło, kochani ;*



czwartek, 25 grudnia 2014

Życzenia Świąteczne.

Kochani Czytelnicy!
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
Życzę Wam wszystkim
Spełnienia wszystkich marzeń,
Zdrowa,
Powodzenia w życiu,
Radości i szczęścia,
Spotkania prawdziwej miłości, 
oraz aby każdy dzień przynosił ze sobą
wszystko to, co najlepsze. 


Tego życzy wam, wasza PauLinaa.

sobota, 22 listopada 2014

Życie Jak Poemat?

Coraz częściej moją głowę nawiedzają myśli dotyczące życia, jego sensu, przebiegu... Postanowiłam podzielić się nimi z wami, być może komuś dadzą one do myślenia i zmienią coś w jej/jego życiu.

Życie to kruchy i delikatny dar. Trzeba umiejętnie się z nim obchodzić, by go nie zepsuć, bo przecież na każdym kroku, czyha na nas coś, co może nasze życie obrócić w pył. Życie to szansa na zdobycie bardzo ważnej wiedzy. I wcale nie mam tu na myśli tej wiedzy, którą nabywamy ze szkolnych podręczników, chodzi mi o wiedzę życiową, dotyczącą wartości życiowych, zachowań w danych sytuacjach, uczuć, emocji. Każdy z nas na początku swojego życia dostaje czystą kartkę i długopis. I to w naszym interesie leży to, by ta kartka została wypełniona jak najlepiej. Zapewne będzie pełna błędów, przekreśleń i poprawek, ale to nie jest ważne. Przecież człowiek to istota omylna, popełnia błędy, jednak sęk leży w tym, by potem te błędy naprawić. Ważne jest to, by na koniec zostać wynagrodzonym za treść naszej kartki-życia.

Ludzkie życie można porównać do książki. Ma swój koniec i początek, określonych bohaterów, miejsce i czas akcji. My, bohaterowie, każdego dnia zmagamy się z problemami życia codziennego, poznajemy nowych ludzi, zawieramy nowe znajomości, przyjaźnie, związki, cierpimy, śmiejemy się, płaczemy itd. Nasza książka wciąż jest w fazie tworzenia się, nikt z nas nie znam zakończenia, nie mamy możliwości spojrzenia na ostatnią kartkę w celu poznania końca losów bohatera. Zakończenie można poznać dopiero wtedy, gdy nas już nie ma na świecie. Tylko od nas zależy, czy na końcu znajdziemy Happy End, czy smutny napis The End.

To do nas samych należy wybór drogi życiowej, wartości życiowych, a przede wszystkim ludzi, którzy będą nam towarzyszyć. To my decydujemy, czy nasze życie będzie dobre i uczciwe. Więc pamiętajmy o tym i zastanówmy się, co możemy zmienić, by życie stało się lepsze.

Korzystając z okazji, chciałabym bardzo podziękować moim wspaniałym przyjaciołom, którzy pomogli mi pozbierać się po rozstaniu. Jestem Wam niezmiernie wdzięczna, bez Was nie dałabym sobie rady. Kocham Was bardzo mocno, dziękuję, że jesteście ze mną. <3
Szczególnie chciałabym podziękować jednemu osobnikowi. Dzielnie wysłuchiwał mojego lamentowania, doradzał mi i podtrzymywał na duchu. Serdeczne dzięki ;*

Na dzisiaj to tyle. Kiedy nowy wpis? Tego nie wiem, mam nadzieję, że czas pozwoli mi na choćby jeden krótki wpis w przyszłym tygodniu. Życzę wszystkim dużo uśmiechu i żeby wszystko szło tak, jak tego chcecie. ;*

poniedziałek, 17 listopada 2014

.

Jako, że dawno mnie tu nie było, przepraszam za nieobecność. Niestety, życie licealistki lekkie nie jest, brakuje czasu na wszystko. Dziś mam dla was kilka moich przemyśleń, zapraszam do lektury ;)



A co, jeśli Ty nigdy nie bawiłeś się czyimiś uczuciami, a Twoimi ktoś ciągle się bawi? Jest na to jakaś zasada, reguła, czy coś? Jak to jest, że Ty się starasz, robisz wszystko, by było jak najlepiej, a na końcu i tak obrywasz i cierpisz? Bo nie rozumiem tego. Czasem mam wrażenie, że tym dobrym obrywa się za to, że są uczciwi wobec innych i nie krzywdzą. Chciałabym w końcu spotkać w swoim życiu kogoś, kto uszanuje mnie, moje uczucia i to, co robię. Kogoś takiego, kto nie będzie próbował mnie zmienić. Pytanie, czy jest na tym świecie ktoś taki?....



Te dwa słowa sprawiają wiele kłopotu. Czasem mogą zniszczyć coś, co budowało się przez długi czas, ale mogą też przyczynić się do powstania czegoś bardzo pięknego. Raz zawstydzają, raz uszczęśliwiają, niekiedy nawet dobijają. "Kocham Cię" ma niewyobrażalną siłę. Boimy się wypowiadać te słowa, bo pokazują one coś, co obnaża nas emocjonalnie przed drugą osobą. Boimy się także braku zrozumienia ze strony osoby, do której kierujemy te słowa. Jednak warto się przełamać i powiedzieć je swojemu wybrankowi/swojej wybrance, bo zawsze jest jakaś szansa, że druga osoba odwzajemnia nasze uczucie.



Deszcz jest czymś w rodzaju oczyszczenia. Gdy pada, razem ze łzami wyrzucam z siebie wszystko, co mnie boli, gryzie i dobija. Każdy potrzebuje od czasu do czasu popłakać, wyładować emocje, żeby przez następne dni stawiać czoła nowym wyzwaniom i troskom.


Na koniec jeszcze piosenka.


Trzymajcie się ciepło kochani <3 Życzę wszystkim uśmiechu, mnóstwa ciepełka i kogoś, kto Was mocno i szczerze przytuli. Mi ostatnio tego brakuje.

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Tylko My.

Cały świat traci wartość,
Bo jesteś ze mną Ty.
Wszystko wokół traci znaczenie,
Liczymy się tylko my.
I nikt już nas nie rozdzieli,
Nikt nas nie poróżni,
Liczymy się tylko my,
Tylko ja i Ty,
Nasze serca bijące
W tym samym rytmie,
Ręce splecione z sobą...
Wirujący świat
Nie ma znaczenia,
Otaczający nas ludzie
Są nieważni.
Bo jesteś ze mną Ty,
Bo ogrzewasz mnie
Gorącym sercem i uczuciem,
Bo otaczasz mnie swymi ramionami,
Bo kochasz całym sobą.
Nie liczy się już nic...
Jesteśmy tylko ja i Ty,
Tylko my.